To były szalone dwie godziny! Piątka wspaniałych, uśmiechniętych dzieciaków dała nam mnóstwo energii i inspiracji. Gdy na samym końcu usłyszeliśmy: to była najfajniejsza sesja w naszym życiu (no ba, to nie była ich pierwsza próba przed obiektywami) - od razu zrobiło nam się lżej - udało się sprawić im sporo frajdy.
Co tu dużo pisać, spójrzcie sami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz